Avin Kebab Białogard - Bialogard

Wziełem w bułce z sosem mieszanym mięso odgrzewane nie świeżo krojone z sosem to kwaśne było nie wiem czy to mięso czy sos ale masakra 1 raz i ostatni nie polecam najgorszy kebab jaki jadłem przez dłuuugi czas

Kebab niezły, ale mięso zimne. Podłoga lepiąca, wystrój mało interesujący. Nuggetsy dla dzieci zapewne z mrożonki, a mielonka nie do końca zidentyfikowana. No i ta Pani, która raczej odstrasza swoją nieszczęśliwą miną.

Polecam! Kebab rollo robiony na miejscu, nie trzeba długo czekać. Ostry sos nie tylko jest pikantny, ale także smaczny. To jedyny kebab w Brdzie, po którym nie mam rewolucji żołądkowych następnego dnia xD.

Kolejny przykład, jak to działa w naszym kraju... Liczy się ilość, a nie jakość. Widać po obsłudze, że bardzo szybko radzi sobie za ladą, ale już wiem dlaczego – mięso skrajne, wcześniej odkładane do jakichś pojemników trzymających ciepło. Kpiny! Pita wyjęta prosto z zamrażalnika, wrzucona do mikrofali i gotowe. Sosy pochodzą z jakiegoś makro czy Intermarche, a surówki to trzy rodzaje, z czego dwa prawie identyczne. Odradzam roladę z serem żółtym – ser jest niesmaczny, a pomimo przypiekania, jest zimny i nieroztopiony! Frytki dla dziecka dostałem po minucie – ciemne, twardawe lub lekko gumowate, pewnie wcześniej przygotowane i tylko odgrzane. Brak słów! Uważajcie na ceny – w ulotkach są niższe niż te w lokalu, wprowadzają klientów w błąd. Do tego pani kasjerka nigdy nie uśmiechnięta, często z telefonem w ręku, a drugą ręką od razu wyciąga po kasę przy zamówieniu. Lokal z potencjałem, ale nie wykorzystanym. Dałem 2 gwiazdki tylko dlatego, że są miejsca siedzące na zewnątrz. Brudne stoły i pełne popielniczki znalazłem pod wielkimi parasolami. Nie polecam! Chyba że masz kaca lub jesteś w fazie i jest ci obojętne, co jesz, byle napełnić żołądek – i to wcale za nie małe pieniądze.

Najgorszy kebab, jaki kiedykolwiek jadłem. Zapytano mnie o sos, ale go nie podano. Ceny są zawyżone.