Etihas Kebab - Dobczyce

O ile rollo kebab był bardzo dobry, to sałatka grecka to jakieś nieporozumienie. Brakowało wszystkiego, co powinno się w niej znajdować, czyli oliwek, sera i ogórka. Malutka porcja kapusty pekińskiej z ostrą papryczką chili, cebulą i sosem koperkowym. Jakiś żart. Najgorzej wydane 20 zł.

Jeśli ktoś lubi królika, to polecam. Jeśli natomiast chce zjeść dobrze, to zielenina nie jest tym, czego szukasz. Rodzaj posiłku: lunch. Jedzenie: 2. Obsługa: 1. Atmosfera: 1.

Kebab w Dobczycach polecam każdemu, kto ma problemy z zatwardzeniem. To naprawdę działa. Sugeruję jeść w pobliżu domu lub w miejscu, gdzie jest dostępna toaleta. Kebab tortilla maxi, z mixem mięs, to tylko nazwa. W rzeczywistości to raczej mix kapusty, warzyw i sosów. Nie dało się tego zjeść. Zamówiłem dla 4 osób i wszyscy mieli takie same odczucia i problemy gastryczne. Decydujcie sami. Ja byłem tam pierwszy i ostatni raz.

Szanowni Państwo, Kochani moi. Z całego serca odradzam uczęszczać do tej chałtury. Posiłki z tego przybytku są delikatnie mówiąc nie smaczne a prawdę mówiąc przebrzydłe. Generują one również zapach którego produkty spożywcze wydzielać nie powinny, a wydzielają woń kompostowni. W gratisie za to obdarowani zostajemy zjawiskiem tzw. Gorącego siodła. Drzwi lokalu posiadają tajemniczą funkcję przenoszenia w czasie, niestety tylko do PRL u. Na pochwałę niewątpliwie zasługuję umiejętność krojenia mięsa przez personel, które mimo grubości kartki papieru nie przerywa się tworząc dziury. Żegnam się z Państwem.

Jeden z gorszych jakie jadłem w życiu. Mięso kapusta jakis sos w klimacie keczupu wymieszanego z majonezem i tyle. Widząc na obsłudze 3 Hindusów spodziewałem się chociaż czegoś odrobinę orientalnego tymczasem jest to typowy polski kebs z taniej przydrożnej budy na wsi