I Na Skarpie Ząbkowice Śląskie

Nie pierwszy raz odwiedzam to miejsce , dziś jednak zabrałam że sobą rodzinę która pierwszy raz miała przyjemność skorzystać z restauracji w hotelu . Jakość dań jak zawsze na najwyższym poziomie co nie było dla mnie nowością ale moi towarzysze byli niezwykle zadowoleni . Rosół z domowym ręcznie robionym makaronem , pyszne żeberka a wołowina gotowana na wolnym ogniu przewyższyła nasze oczekiwania. Do tego pyszne wina z polskich winiarnibyły z nami 2 duże pieski które dostały wodę i czuły się bardzo zrelaksowane . Obsługa uśmiechnięta , prze miła i bardzo pomocna w wyborze dań . Dziękuję

Ooo! Ciekawe miejsce. Restauracja w Ząbkowicach Śląskich Na Skarpie Byliśmy przejazdem czas na obiad. Ale fajna lokalizacja z widokiem ! Bardzo miła obsługa na dzień dobry. 1.Rosół domowy , bardzo dobry. 2.Medaliony Frankeinsteina ciekawa nazwa i ciekawy smak polecam. 3.Sandacz królewski super. 4.deser Mus chałwowy: chałwa zaskoczenie ! Gdzie indziej można znaleźć taki deser w menu? Pozdrowienia. Service: 5

Niestety ale bardzo nie polecam tego miejsca jeśli chcecie urządzić tam jakąkolwiek imprezę okolicznościową. Dzien tak ważny dla nas i naszej rodziny zamienili w jakąś farsę! Jesli chodzi o samo jedzenie, oczywiście nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Natomiast obsługa i Pani menadżer, która była na miejscu to jakaś kpina! Podczas obiadu mieliśmy niemiłą sytuację, gdy źle złożony plastikowy stół cateringowy, obciążony filiżankami, talerzykami, gorącą woda na herbatę i expresem runął na ziemię i gości stojących obok. Jedna osoba została poparzona w nogę! Na szczęście w tym momencie wózek z niemowlakiem i czwórka małych dzieci była w głównej sali! Po tym całym zajściu i ogromnym huku kelnerki zamiast rzucić się do sprzątania stały w drugiej części i nie reagowały a Pani menadżer uciekła do innego pomieszczenia ! Dopiero gdy moi goście zaczęli wynosić expres, rozbite talerze Panie ruszyły do swojej pracy. I wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że moi goście musieli czekać w sali obok ponad 40 minut bez napoi i klimatyzacji i czekać aż Panie kelnerki w końcu to posprzątają i umyją podłogę. Międzyczasie nie zostaliśmy za ten fakt przeproszeni tylko właściciel, który nawet nie przedstawił się ani nie chciał porozmawiać o zaistniałej sytuacji a jedyne co zrobił to próbował oskarżyć dzieci „bo tam biegały”! Proszę Pana dzieci tam były i miały prawo być. To wasze niedopatrzenie i niewiedza jak użytkować sprzęt. Ponieważ takiego obciążenia ten stolik nie miał prawa wytrzymać! Najśmieszniejsze był fakt, że tort i talerzyki postawiliście na normalnym już metalowym stoliku. Tort, który wnieśliście na salę 30 minut wcześniej rozpływał sie od wysokiej temperatury a ciasta, które zamówiliśmy u was nie zostały podane, ponieważ na stole dalej znajdowały się brudne talerze po obiedzie. Na koniec gdy opłacaliśmy rachunek Pani menadżer nie przeprosiła nas, zachowała się tak jakby nic się nie stało i zapytała się tylko „ czy jedzenie smakowało”. Niestety ale wasze podejście do klienta jest bardzo nieprofesjonalne i lekceważące! Tutaj był najważniejszy opłacony rachunek a nie to jak wasi goście się czują i wygląda ich obsługa.

Jak najbardziej polecam. Pomimo, że do zamknięcia kuchni zostało 5 minut, to zostaliśmy przyjęci. Poinformowano nas, że kuchnia jest do 19:30 i trzeba złożyć zamówienie, a lokal do 20:00. Mimo wszystko nie czuliśmy się pospieszani i intruzami, a obsługa była miła. Zamówienie otrzymaliśmy szybko, a dania były ciepłe, pyszne i dobrze przygotowane oraz podane. Restauracja, miejsce oraz obsługa na medal godne polecenia! Dziękujemy i na pewno tam wrócimy!

Hotel znajduje się w bardzo nietypowej lokalizacji, co sugeruje sama jego nazwa. Wnętrza są eleganckie i stylowe jednocześnie. Osobiście brakowało mi w pokoju biurka lub stolika, dlatego wystawiam jedną gwiazdkę mniej. Kuchnia jest na dobrym, wysokim polskim poziomie, a śniadania są bardzo urozmaicone. Kiedy byłem tu po raz pierwszy, dodatkowo w nocy, miałem problem z dojazdem. Do hotelu wjeżdża się przez wąską bramę na dziedziniec za kamienicami. Warto pomyśleć o jakimś świecącym banerze, aby ułatwić odnalezienie drogi. Następnie trzeba pokonać jeszcze jedną bramę, aby dotrzeć do wejścia hotelowego. To jeden z hoteli, do których chce się wracać.