KuŹnia SmakÓw Kopalnia Złota Złoty Stok

Restauracja na terenie Kopalni Złota. Dania nakłada się samodzielnie ponieważ są na wagę. Duży wybór menu, w tym dania wegetariańskie. Są też desery i ciasta. Kawa bardzo dobra,deserki smakowite. Potrawka wege z kotlecikami i ryżem pyszności wielkie. Krokiety z serem i pieczarkami niebo w gębie. Surówki doskonale. Ogólnie wszystko co jeśliśmy było bardzo dobre. Lokal ma piękny drewniany wystrój, u góry dużo antyków. Food: 5

Po zwiedzaniu kopalni w złotym stoku, wstapilismy na obiad. Pozytywne zaskoczenie, wszystko przepyszne. Zaczynając od zup gdzie za zupę jest stała cena. Np rosol 18 zł możesz sam nałożyć makaron oraz bulion nie ma określonego limitu czy nalozysz cala czy pol miski kosztuje tyle samo. Podobnie z innymi zupami borowikowy 25 zł. Cena za 100 g 10 zł pozostalych potraw. Ostatnio jedliśmy w galerii, cena była mocno zblizona 8.50 za 100 g. Więc czy jak na takie miejsce jest cena wygórowana proszę odpowiedzieć samemu. Jesteśm zadowoleni zjedliśmy syty obiad dla 2 osób dziecko za 150 zł. Każdy był najedzony, każdemu smakowało. Różnorodność dań, wszystko swierze i bardzo dobre, dokładane na bieżąco. Pani na kasie bardzo miła. W środku czysto elegancko. Jesteśmy 3 razy na tak, przy następnej wizycie na pewno wrócimy. Pozdrawiam

Jedzenie na wagę, ceny pod turystów ,bo jedyna restauracja więc i tak kupią, wybór przyzwoity, jedynie kucharka mogłaby czasem spróbować co i jak gotuje, pieczeń twarda, surówka przesolona że aż w język szczypie, sos pieczeniowy z torebki też tak słony że porażka ......zupka krupnik się obroniła bo nawet mięsko pływało, no i najważniejsze....panie ekspedientki typowy PRL, głośno dyskutują przy klientach na temat obsłużonych grup,zwyczajnie obgadują i krytykują nauczycieli, stoją we cztery oparte o blat i żywo komentują podróżnych....bardzo nieprofesjonalnie....podczas obsługi zero uśmiechu i uprzejmości ,a to one są tutaj dla klienta a nie odwrotnie,brak dozoru kierowniczego .

Jedzenie abstrakcyjnie drogie w stosunku do jego jakości, wszystko koszmarnie suche, prawdopodobnie zbyt długo leżało pod lampami grzewczymi. Za dwa obiady i jedną colę zapłaciliśmy 128 zł, więcej niż w eleganckiej restauracji w Zamku Książ, więc argumenty o turystycznym miejscu akurat nie pasują. Można dużo taniej i dużo lepiej zjeść. Dwie gwiazdki za bardzo szybkie ogarnięcie obiadu i miłą obsługę. Price per person: zł 60–80

Wyjątkowo pyszna kuchnia, zwłaszcza zupa borowikowa.